Okna :)
To jednak tydzień okien na MB .
Dzisiaj na naszą budowę przyjechała ekipa Oknoplastu.
Podjechały dwa auta a na nich nasze skarby- okna;)
Panowie z dużą sprawnością i rozmysłem zapełnili nasz domek ogromną ilością sprzętu, paczek i cudów. Przez moment myślałam, że majstrów jest ośmiu i zabraknie mi szklanek na kawę. Bardzo się zdziwiłam, że było ich czterech!!!
Fachowcy rozpoczęli pracę szybko, według planu, z podziałem zadań, nie robiąc pustych przebiegów. Ich "cybermoce" oswoiła kawa i ciasto. Prace przebiegały w miłej atmosferze, wśród żartów i z dużą dozą wyrozumiałości dla przeszkadzającej inwestorki ...
Przy montażu zastosowali ciepłe parapety i taśmę rozprężną.
Nasze okna to WINERGETIC STANDARD w białym kolorze.
Kolor wybraliśmy po konsultacjach, licznych rozmowach , więc z rozmysłem. Do tego jest tańszy i zaoszczędzone pieniążki zainwestowaliśmy w 3 metrowego HST ( duże okno przesuwne w salonie- dla niewtajemniczonych).
Jesteśmy zadowoleni z parametrów technicznych, jak i z walorów estetycznych.
Nawet młodszy inwestor wypowiedział się z uznaniem , a to nastolatek!
W trakcie prac.
To nasze ulubione miejsce w cieniu:) Wyobraźcie sobie pod tymi oknami taras, stół, krzesła ( prośba tylko do osób o wielkiej wyobraźni). Drzwi prowadzą do kuchni:)
Ujęcie od ogrodu. Zwróćcie uwagę na pomysłowe rynny tymczasowe projektu samego inwestora:)
Wspomniany HST z widokiem na mój ulubiony murek;)
Domek z kompletnymi oknami dostrzegliśmy po raz pierwszy z lasu, podczas "ucieczki" po grzyby na kolacje:)
Nasza Sorbonka nabiera już oczekiwanego stylu. Jak Cezar w „Asteriksie”: jaśnieje ;)