Krzesła z odzysku
Data dodania: 2018-02-17
W związku z faktem, że zakupy nas "bolą" i meble do salonu ciągle nie są zamówione, wprowadziliśmy tymczasowe udoskonalenia. Dzięki pomysłowi i pomocy mojej mamy, mamy nowe siedziska do krzeseł kupionych wieki temu. Pomalowane przez inwestorkę i przykręcone przez synusia już nas cieszą. Drewno to nasz ulubiony, pstrokaty jesion.