Wiercimy :)
Dziś o poranku ekipa rozpoczęła odwierty. Szło im naprawdę sprawnie i bez większych problemów
( przerwali tylko kabel z prądem ...).
Pierwszy odwiert został wykonany:) W poniedziałek kolejny.
Jedyny nasz smuteczek z dzisiejszego dnia to fakt , że nie będziemy mieli studni . Grunt nie jest więc najlepszy dla naszej pompy. Dobrze, że chociaż głęboko( po 60 metrze) była woda. Kolejny odwiert ma być dziesięć metrów dalej . Nie spodziewamy się wielkich zmian. Ekipa twierdzi, że nie jest źle.
Odwiedził nas dziś nasz Kierownik budowy i patrzył na pracę ekipy z uznaniem. Podpowiedział nam wiele spraw, dotyczących instalacji, wykończeniówki. Mamy w nim wielkie wsparcie:)
Wieczorem pojawił się też szef ekipy od pompy ciepła i tym razem nie musiał się tłumaczyć i szukać wymówek. Zobaczymy jak pójdą kolejne etapy;)